Kalwas wciąga dym z sziszy pomieszany z solą morską, i niespiesznie prowadzi nas przez zakamarki Egiptu. Onieśmiela salafitę-radykała, obserwuje ofiary wypadków samochodowych, rozmawia z kobietami o obrzezaniu, a z ateistami o ich doli w kraju, gdzie niewiara jest zakazana. Gdy snuje refleksje, to zaczyna od śmieci, a dochodzi do przyczyn egipskiego oporu przed Zachodem. Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce zobaczyć nad Nilem coś więcej poza rafą koralową i wielbłądem na tle piramid. [Witold Szabłowski, reporter]
Kair od lat jest na pierwszym miejscu wśród miast pod względem popularności filmów pornograficznych w sieci. Ale programy telewizyjne egipscy cenzorzy tną tak gęsto, że często nie można zrozumieć, co się dzieje na ekranie, jakby przeskakiwała płyta. "Według egipskich cenzorów: Zabójstwa, tortury, przemoc - halal. Nagość, seks - haram. Alkohol, pijaństwo - halal. Pocałunki, przytulanie, czułość - haram." [fragment książki]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Z pobytem Michela Foucault w Warszawie jest trochę tak jak z homoseksualizmem w Polsce końca lat pięćdziesiątych. Jest jednocześnie legendarny i nieobecny. Niby istniał, ale właściwie nic o nim nie wiadomo. Książka Remigiusza Ryzińskiego przywraca tamten czas i dziejące się wówczas wydarzenia. Jest jak tablica upamiętniająca, która od lat powinna wisieć na budynku przy ul. Chmielnej 32 (wówczas Rutkowskiego), gdzie mieszkał Foucault. Krzysztof Tomasik
Mogło tej książki nie być. Świat, jak się zdaje, wolał o całej historii zapomnieć. Ale Ryziński się zawziął. Był jak detektyw. Przeglądał "setki teczek pachnących strychem". I efekt jego poszukiwań Państwa zaskoczy. Bo Foucault jednak był w Warszawie... Michał Nogaś
UWAGI:
Na s. red. nr ISBN innej pozycji: 978-83-947254-2-6. Bibliografia na stronach 211-218. Oznaczenia odpowiedzialności: Remigiusz Ryziński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Morze i ziemia. Antologia reportaży z Pomorza to wybrany przez Cezarego Łazarewicza i Andrzeja Klima zbiór reporterskich historii z Pomorza Zachodniego.
Układa się w pisaną na przestrzeni dekad opowieść o wyjątkowej krainie - o miejscu i ludziach, a także o Wielkiej Historii, która w dwudziestym wieku przetaczała się przez Pomorze nieustannie.
Opowieść pasjonującą i kolorową, bo pisaną na bieżąco przez ludzi, którzy kochali tę ziemię i się nią fascynowali. Stworzyli ją anonimowi niemieccy kronikarze oraz polscy pisarze, reporterzy, publicyści - Wanda Melcer, Dariusz Fikus, Edmund Osmańczyk, Hanna Krall, Małgorzata Szejnert, Wojciech Tochman, Ewa Winnicka. Ludzie stamtąd - Franciszek Gil, Krystyna Pohl, Adam Zadworny, Ryszard i Artur Daniel Liskowaccy oraz ci, którzy przyjechali tam z wielkiego świata - jak Charles Wasserman, korespondent kanadyjskiego radia. Prawdziwi świadkowie, którzy patrzyli historii w oczy. I to z najbliższej odległości.
Wojna, trudne relacje polsko-niemieckie, historia Polski Ludowej i transformacyjny przełom - wszystko to odcisnęło tu swoje piętno. Najnowsza historia Polski przegląda się w historii Pomorza jak w lustrze.
UWAGI:
Mapy na wyklejkach. Tekst w języku polskim, częściowo tłumaczony z języka niemieckiego. Oznaczenia odpowiedzialności: pod redakcją Cezarego Łazarewicza [>>] i Andrzeja Klima ; [reportaże z języka niemieckiego przełożył Andrzej Klim].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Szalone lata dziewięćdziesiąte w Polsce miały ścieżkę dźwiękową i było nią disco polo. Muzyka chodnikowa królowała na targowiskach, stadionach i w mafijnych dyskotekach. Przy disco polo przeżywano pierwszą miłość i wybierano prezydentów. W czasie niedzielnej emisji telewizyjnego "Disco Relaxu" ulice pustoszały, a księża przesuwali godziny mszy. Kasety i płyty, nie zawsze legalne, sprzedawały się w milionach. Dzisiaj chodzi już o inne miliony - o miliony wyświetleń w internecie. Fani nie piszą do idoli listów, tylko zaczepiają ich na Facebooku. Największe gwiazdy gatunku wchodzą do głównego nurtu polskiej rozrywki, już nie siedzą w poczekalni. Disco polo wraca na stadiony i do telewizji. Ale przecież disco polo nikt nie słucha.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 395-[404]. Oznaczenia odpowiedzialności: Judyta Sierakowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wreszcie możemy zobaczyć siebie! Nie ma o Polsce takich książek jak debiut Konrada Oprzędka. Wariackich, ale pogodnych. Smutnych, ale nie przygnębiających. Moje pokolenie w połowie lat 80. żyło podniecającym filmem dokumentalnym Oto Ameryka. Emitowany nocą w telewizji pokazywał ciemne oblicze Stanów. Ukryta twarz amerykańskiego społeczeństwa pociągała i odpychała jednocześnie. Kiedy dziś czytam u Oprzędka, że Polki zarabiają na własnym moczu i brudnych majtkach, a Polacy sprzedają douszne lekarstwo na nudę, myślę: oto Polska jak wtedy Ameryka. Bez ubrania, bez makijażu, bez fałszywego wstydu. Błyskotliwa książka Konrada Oprzędka pokazuje, kim są Polacy, kiedy nie muszą być sobą. A przy okazji nawiązuje do najlepszej tradycji polskiej szkoły reportażu i jej gwiazdy - Krzysztofa Kąkolewskiego. [Mariusz Szczygieł]
Od dwóch lat jej intymny zapach roznosi się po Polsce. Za pośrednictwem poczty i paczkomatów dociera do wielkich aglomeracji, małych miasteczek i wsi. Wieczorami, gdy światła w sypialni rodziców gasną, Justyna loguje się na wirtualnym targu. Prowadzi tam kramik z używanymi majtkami. Ogłasza: "Idealne dla fanów kobiecego zapaszku! Do wyboru, do koloru: szafirowe, beżowe, amarantowe. Tylko czterdzieści złotych za sztukę!". Pod kramik natychmiast zlatują się klienci. Dwudziestolatka nie widzi ich twarzy, ale wyobraża sobie przyspieszające od pożądania oddechy, kiedy ich podkręca. "Figi i stringi w różnych wzorach. Na każdej parze zapach blond studentki: jedno-, dwu- lub trzydniowy". Podrażnione zmysły doprowadzają klientów do szaleństwa. [fragment książki]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Konrad Oprzędek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przedstawiamy opowieść o współczesnym Omanie. O kobietach i mężczyznach, którzy skrywają namiętności pod diszdaszami i abajami, a potajemnie korzystają z Tindera.O umowach przedślubnych, do których warto wpisać sumę, jaką dostanie żona za urodzenie każdego dziecka, a także obietnice finansowania przez męża studiów medycznych. O kraju, w którym kobiety wolą się zaszyć przed ślubem, żeby udawać dziewice. Jest to wreszcie reportaż o miejscu, w którym kontraktowe małżeństwa wciąż są codziennością, a zakochani wbrew woli rodziców mogą zwrócić się do sułtana Kabusa Ibn Sa’ida z prośbą o błogosławieństwo.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 231-233. Oznaczenia odpowiedzialności: Agata Romaniuk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni